Tajlandia #3 – Jak przygotować się do Tajlandii?

Jak przygotować się do Tajlandii?
20 najczęściej zadawanych pytań! Część I

Po publikacji pierwszych artykułów,

• PozaPodróżami #7 – Jak przygotować się do podróży po Azji?
• Tajlandia #1 – Bangkok poza szlakiem – w poszukiwaniu StreetArtu
• Tajlandia #2 – Aranyaprathet, Poipet – Jak dostać się na granice z Kambodżą? 
• Kambodża #2 – Piękno Siem Reap.  Zwiedzanie Angkoru
  

dostaję od Was sporo podstawowych pytań związanych z podróżowaniem po Azji. Dlatego stworzyłem pierwszą część – 20 najczęściej zadawanych pytań o Tajlandię. Całą wiedzę i odpowiedzi na pytania zebrałem z własnego doświadczenia oraz korzystałem z pomocy niektórych forów, oraz grup, które pomogły mi uzupełnić odpowiedzi  na Wasze zadane pytania. Może to być obowiązkowa lektura dla tych, co wybierają się do Tajlandii i mają jeszcze sporo niejasności. A jeśli masz pytanie, którego tutaj brakuje – zadaj je w komentarzu. Stworzę na pewno kolejną część i spróbuje odpowiedzieć na kolejną porcję pytań. Zatem jak przygotować się do Tajlandii?

Jak przygotować się do Tajlandii – Szczepienia

1. Czy szczepicie się, wyjeżdżając do Tajlandii?

Jest to jedno z najliczniejszych pytań, które się pojawiają. Odwieczna niewiadoma – szczepić się czy nie? Wydać krocie na szczepienia i chronić nasze zdrowie? Jest to kwestia indywidualna. Zacznę od tego, że szczepienia do Tajlandii są zalecane, a nie obowiązkowe, a zdania na ten temat są podzielone. Na pewno wybierzcie się do lekarza i przedyskutujcie tę kwestię. Tyle, co mogę powiedzieć, że Tajlandia jest krajem cywilizowanym i nic nie powinno zagrażać naszemu zdrowiu. Jedynie musimy liczyć się z wypadami do dżungli, które mogą sprawić nam problemy z Malarią czy też Dengą. Pamiętając, że to jest zbiór Waszych opinii i moich doświadczeń w podróży po Azji. Pytacie się, czy się szczepiłem w podróży po Tajlandii, Kambodży i Wietnamie? – Stwierdziłem, że jest to niepotrzebne. Nikt nie weźmie za Was odpowiedzialności, jedynie możemy ukierunkować czy warto się zaszczepić. Jak wspominałem wyżej pierwszym krokiem lepiej wybrać się do lekarza, który może nam bardziej nakreślić sytuacje.

2. Chcę się zaszczepić, jakie wybrać szczepienia?

Przeczesując wszelkie opinie na grupie, to społeczność najczęściej poleca szczepienia m.in. na WZW A, Dur Brzuszny, Tężec oraz WZW B. Oczywiście jest jeszcze masa innych opcji, z których możemy skorzystać. Podałem te najbardziej popularne. Musimy mieć oczywiście wzgląd na to, że koszt naszej podróży na pewno wzrośnie, gdyż same szczepienia nie należą do najtańszych. Ceny wahają się nawet od 50 do 250 zł za jedno szczepienie.

3. Czy szczepienia gdzieś możemy zrobić po kosztach?

Jest taka możliwość. Możecie skorzystać z takich usług w Bangkoku, m.in. klinika oferuje o wiele tańsze szczepienia w normalnych warunkach sanitarnych. Na przykładzie w tej placówce Dur brzuszny kosztuje 50 zł, a nie jak w Polsce od 200 zł wzwyż. Trzeba się zarejestrować na odpowiedni termin i możemy skonsultować wszelkie niepewności z lekarzem. Oczywiście niektóre szczepienia można zrobić z marszu, niektóre wymagają kilku podejść.

4. Malaria? Denga? Co zrobić, by się przed nią uchronić?

Tak jak wspomniałem wyżej, Tajlandia jest cywilizowanym krajem, a jedynie wypady w głąb dżungli mogą nam przysporzyć drobnych problemów. Osobiście, reszta znajomych i opinii, polecają środek “Mugga” z wysoką zawartością DEET np. 50%. Koszt buteleczki to +/- 18 złoty, a mogą nas uratować przed niepotrzebnymi przygodami w szpitalach. Warto mieć taki środek przy sobie i korzystać, kiedy jest taka potrzeba. Inni polecają zakup miejscowych preparatów na komary m.in. Citronella, Sketolene, dostępny m.in. w sklepach 7/11.

5. Jakie chronić nasze pociechy przed komarami?

Niektórzy podróżują z kilku miesięcznymi dziećmi i bywa różnie. Na pewno dziecka nie możemy spryskać Muggą 50%, ponieważ może się to źle skończyć. Niektóre preparaty z tej serii mogą być stosowane dopiero od 2 roku życia. Spryskany środek może dostać się do ust czy też do oczu i nie chcę wiedzieć, co dalej będzie się działo. Wracając. Na pewno warto mieć przy sobie drobną moskitierę, aby móc założyć na wózek/gondole. Warto pamiętać o mocy ziół i olejków roślinnych m.in. Olejki różane, z trawy cytrynowej, bądź wanilii. Możemy również na miejscu takowe znaleźć i chronić nasze pociechy.

6. Malarone czy Doxycyclina? Czy warto brać takie tabletki?

To kolejna kwestia sporna i sprawa indywidualna. Osobiście wychodzę z założenia, kiedy jadę do krajów Azji Południowo-Wschodniej, a na ulotce jest napisane, żeby w trakcie profilaktyki unikać kontaktu ze słońcem to nici z takich wakacji. Moim zdaniem to się nie uda. Unikać słońca na co dzień biorąc takie tabletki, chyba że siedzimy ciągle w domu – ale wtedy mamy w oknach moskitiery. Dwa, jej skład jest dla mnie przerażający i może wywoływać negatywne skutki uboczne. Myślę, że nie warto się truć takimi tabletkami, kiedy zagrożenie malarią w tych rejonach świata patrząc przez pryzmat, ilości zachorowań na tę chorobę jest po prostu nikłe.

Jak przygotować się do Tajlandii – Ubezpieczenia

7. Czy warto zakupić ubezpieczenie?

Ile pytań tyle opinii. Na pewno warto się ubezpieczyć, gdyż mogą zdarzyć się dosłownie różne sytuacje losowe. Z czystym sumieniem mogę polecić ofertę Euro26, dwukrotnie musiałem korzystać z tego ubezpieczenia w Tajlandii/Kambodży. Po szybkiej konsultacji wskazano mi placówkę i za pierwszym razem zapłaciłem z własnej kieszeni, ale później błyskawicznie wróciły na moje konto. W drugim przypadku wizyta została umówiona i ubezpieczyciel opłacił konsultację wraz z lekarstwami. Placówka była na wysokim poziomie sanitarnym i mogę stwierdzić, że lepiej zostałem obsłużony niż w Polsce. Dobra opieka oraz darmowe szczepienie na tężec.

8. Jakie jeszcze są godne uwagi ubezpieczenia?

Ze zebranych opinii, ludzie chwalą sobie Kartę Planetę Młodych, April, PZU Wojażer, Tu Europa, Hestia, Allianz oraz teraz rewolucyjny Revolut, który ma opcję ubezpieczenia w podróży. Warto przejrzeć oferty tych firm i wybrać dla siebie odpowiednią opcję. Oczywiście musimy mieć wzgląd na to, że pojawiają się różne negatywne opinie, zatem musimy czytać uważnie każdy druczek, formy ubezpieczenia i jak możemy z nich korzystać. Warto poświęcić na to dłuższą chwilę. Oczywiście absurdalną czasem sprawą jest, że musimy zadzwonić do Polski z Tajlandii, wtedy różnie bywa z opłatami za nasze połączenia do kraju.

9. Czy ubezpieczenia obejmuje bagaż? Czy warto takie zakupić?

Różnie z tym bywa. To już zależy oczywiście od ubezpieczyciela. Czasem się okazuje, kiedy zostanie nam skradziony bagaż czy po prostu ulegnie zniszczeniu, to musimy przedstawić dokumenty zakupu, czyli m.in: paragon. Zazwyczaj z takich ofert nie korzystam, raz się żyje.

Jak przygotować się do Tajlandii – Transport

10. Jak to jest z prowadzeniem skutera w Tajlandii?

Możemy prowadzić jednoślad legalnie i nielegalnie. Kiedy chcemy się dostosować do panującego tutaj prawa, musimy mieć kategorię A. Turysta powinien mieć przy sobie międzynarodowe prawo jazdy z odpowiednią kategorią czy to na samochód B, czy na motor A. Jeśli takiego nie mamy, możemy liczyć na mandat, ale na ogół większość turystów jeździ bez takich dokumentów i może to się jedynie skończyć na łapówce. Trzeba po prostu uważać i nie wychylać się. W taki sposób przejechałem cały Wietnam z południa na północ, gdzie pierwsze minuty pokonałem dopiero w Tajlandii. Może ryzykowne, ale nie miałem żadnych przykrych sytuacji, tylko jedna przypadkowa jazda pod prąd zakończyła się mandatem na 20 złoty w Kambodży. 🙂

W każdym razie nie jest to odpowiedzialne, a zarazem nie byłem świadom problemów, które mogły nas spotkać. Każdy wypadek mógł nas sporo kosztować, nawet jeśli byłby nie z mojej winy. Uważajcie na siebie i przemyślcie tą sprawę.

11. Ubezpieczanie, a wypadek?

Nikomu tego nie życzę, gdyż mogą czekać nas poważne problemy. Jeśli nie mamy odpowiednich dokumentów to ubezpieczalnia ma prawo nie wypłacić Ci odszkodowania, dochodzą następnie wysokie koszta dla policji i poszkodowanych. Zatem musimy mieć oczy dokoła głowy i uważać na drogi. Szerokości!

12. Odpowiednik jakdojade.pl w Tajlandii?

Podróżując zamiast Ubera używamy podobnej aplikacji Grab. Odpowiednik jakdojade.pl? Nic prostszego niż Google Map, pokazuje nam dokładne lokalizacje, przystanki oraz całą rozpiskę komunikacji. Nie ma możliwości, by się zgubić i nie trafić na odpowiedni przystanek. Alternatywnymi aplikacjami są m.in. Moovit, ViaBus. Najczęściej korzystam i polecam Google Map, jeszcze mnie nie zawiódł. W razie drobnych problemów polecam też dokładniejsze mapy Maps.me znajdziemy tam dobrze oznaczone szlaki piesze m.in. w parkach, górach.

13. Jak dojadę z lotniska Suvarnabhumi do centrum Bangkoku?

Istnieje wiele sposobów. Szerzej o komunikacji i o alternatywnym zwiedzania Bangkoku opisałem w tym poście. Wracając, możemy skorzystać z usług Graba – do 500 bath, wytargować taksówkę, Airport Link kosztuje nas 45 bath lub Pomarańczowy autobus S1 za 60 bath.

Jak przygotować się do Tajlandii – Pytania ogólne

14. Na jaką wyspę najlepiej jechać?

Nie ma możliwości, żeby celnie odpowiedzieć na to pytanie. Powtórzę się ile ludzi tyle opinii, każdy poleci wyspę, na której był i mu odpowiadała. Jedni wolą bardziej imprezowe wyspy i zachwalają sobie m.in. Phi Phi, Ko Chang czy też Koh Lipe. Inni szukają relaksu, ciszy i wypoczynku, zatem warto się wybrać na leniuchowanie na Ko Lanta, Koh Ngai, Koh Tao, Koh Samui. Tutaj każdy musi sobie odpowiedzieć, co dla niego jest priorytetem. Na każdej wyspie odnajdziemy zapewne swój kawałek raju, a życia i czasu pewnie nam nie starczy, by odwiedzić wszystkie. Może dobrą alternatywą będą niekomercyjne wyspy w Kambodży. 🙂

15. Odwieczne pytanie, jaką gotówkę zabrać euro, dolary czy funty?

Jakiej byś nie zabrał to i tak przetrwasz. Spójrz przez pryzmat wygody. Jeśli pracujesz w krajach, gdzie masz euro, to bierz je ze sobą. Podobnie jak z dolarami czy funtami. Najlepiej, jeśli załatwisz sobie największe nominały – mogą być wymienione po korzystniejszym kursie. Nie ma różnicy, którą z tych trzech walut zabierzesz, ale jednak jak już udajesz się w inne kraje m.in. Kambodża, Wietnam, bardziej respektowane są dolary. Warto pamiętać i uważać na bankomaty, te w Tajlandii naliczają sporą prowizję ok. 200 bath oraz mogą mieć nakładkę kopiująca karty, warto to sprawdzić. Oczywiście warto przestudiować, jak wygląda dana waluta. Ostatnio w Wietnamie była spore zamieszanie z podróbkami tamtejszych dongów.

16. Jaką wybrać kartę sim?

Tego jest pełno, zaraz przy przylocie spotkacie liczne stoiska oferujące kartę sim. Jedną z ciekawszych ofert ma True 8GB – 15 dni za 599 bath, ale oczywiście to jeden z wielu pakietów. Są tańsze i droższe opcje oferujące różną ilość internetu czy rozmów. Na pewno lepszą opcją będzie zakup lokalnej karty na mieście w 7-11 lub u lokalnych sprzedawców prawdopodobnie dostaniemy lepszą ofertę m.in. AIS, który oferuje za ok. 200 bath już nielimitowany internet.

17. Jaka aplikacje wybrać do rezerwowania noclegów?

Przez cały pobyt w Azji korzystałem z ofert Bookingu oraz Agody. Działanie aplikacji jest takie same, gdyż to jest jeden podmiot, ale czasem zdarzają się drobne różnice cenowe za nocleg w tym samym hotelu/hostelu oraz terminie. Zatem warto przestudiować obie możliwości i wybierać te najkorzystniejsze. (Booking zniżka na 50 zł)

18. Czy jest jakaś przechowywania bagażu na lotnisku w Bangkoku?

Oczywiście, na każdym poziomie znajdziesz firmę, która oferuje takie usługi. Podobnie na większych dworcach w Tajlandii. Ceny są zróżnicowane, zależy na jak długo i jakiej wielkości są Twoje bagaże. Takie rzeczy można załatwić także w hotelach, które bez problemu mogą przechować Ci taki bagaż nawet i za darmo lub po kosztach.

19. Jakie linie wybrać? Qatar vs. Areoflot vs. Ukraine Airlines?

Kolejny odwieczny spór na forach jaką wybrać linię lotniczą na przeprawę do Tajlandii. Jednogłośnie wśród opinii dominuje klasa Qatar’a, ale czy warto czasem dokładać kilka stów za komfort?
Opiszę to na swoim przykładzie. Mnie nie zależy na komforcie, mógłbym lecieć nawet w “luku bagażowym”, aby tylko dali coś do jedzenia. W pierwszej wymienionej linii lotniczej macie dosłownie wszystko podłożone pod nos, ale jednak zazwyczaj ta cena jest o wiele większa. W przypadku kiedy różnica sięga nawet 200 zł + to wybieram Areoflota. Do przeżycia jest motyw, że nie serwują alkoholu na pokładzie, ale za tą kasę mam praktycznie kolejny tydzień w Azji. Podobnie z Ukraińskimi liniami, nie ma czego się spodziewać, aby szybko przemęczyć się długodystansowym lotem i czerpać przyjemność z pobytu w Tajlandii. Taka przeprawa wygląda praktycznie podobnie jak relacja Kołobrzeg – Zakopane ponad 12 godzin. 🙂 Podsumowując to wszystko zależy od Waszego portfela i wygód, do jakich jesteście przyzwyczajeni.

20. Czy noclegi muszę rezerwować z wyprzedzeniem?

Pierwszy nocleg dobrze mieć zarezerwowany z wyprzedzeniem, gdyż przy przylocie musisz podać adres twojego pobytu na karteczce imigracyjnej. Wychodzę założenia z moich podróży po Azji, że warto mieć pierwszy nocleg w standardach europejskich, aby nie doznać jakiegoś szoku kulturowego. Oczywiście patrzę przez pryzmat backpackera. Później już korzystam z CS, z dnia na dzień coś znajduje na bookingu lub rozkładam się gdzieś na dziko. Przy takim sposobie podróżowania wiadomo, że nie wszystkim czytelnikom będzie odpowiadać taka opcja. Zatem jeśli szukamy wygód. Chcemy być spokojniejsi o każdy nocleg. To warto zrobić kilka rezerwacji z wyprzedzeniem zwłaszcza w miejscach turystycznych. Wykorzystuje też booking jako wskaźnik do miejsca noclegowego, czyli bez rezerwacji na aplikacji udaje się do danego hotelu/hostelu i pytam się, czy mają miejsce. Często się zdarza, że zaoferują nam tańszy nocleg bez prowizji z bookingiem. 🙂

---

Była to pierwsza paczka 20 najczęściej zadawanych pytań o Tajlandię. Kontynuacja doczeka się po uzbieraniu kolejnych zagadnień. Jeśli macie kolejne pytania zadajcie je w komentarzu. Dodam do kolejnego wątku. 🙂 Na pewno, jeśli okaże się to dla Was praktyczne zrobię podobną serię o Kambodży oraz Wietnamie.

Podróże to nie wszystko, warto podróżować z głową. Wpadnij do grupy i dowiedz się więcej o świadomym podróżowaniu. 🙂