Skip to content

Siódmy w Świecie
– Pozytywnie zakręcony blog podróżniczy –

Ukraina #4 – Lwów i jego atrakcje, zwiedzanie oraz ceny!

Zwiedzamy Lwów i jego atrakcje oraz ceny w mieście!

Po małym sukcesie o skoku spadochronowym na Ukrainie. Próbujemy odwiedzić Lwów. Stwierdziliśmy, że może nie szkoda nam tych 5 złoty na marszrutę, ale spróbujemy ponowie przemieścić się stopem. Bo podróżowanie autostopem jest po prostu wspaniałe.

Medyka – przejście graniczne

Trafiając do Medyki braliśmy oczywiście pod uwagę, możliwość przejścia granicy pieszo. Pewne źródła podpowiadały nam, że nie ma sensu jechać przez granicę samochodem bo spędzimy tam kilkanaście godzin. Tak, też się stało. Kolejki samochodów w dwie strony ogromne, a my chwila moment 10 minut pieszo przez granicę Polsko – Ukraińską, podbicie paszportu i jesteśmy już po drugiej stronie. Oczywiście, już ktoś “zorientowany” proponował nam przejazd za kasę, ale nie ma lekko. Jedziemy stopem na to odpowiadam. Wiadomo, poleciał tekst, że się nie opłaca stać. 🙂 Udaliśmy się na mały zjazd i łapiemy stopa na Lwów. Poszło gładko, staliśmy może kolejne 10 minut i ruszyliśmy z impetem w stronę miasta.

Zwiedzamy Lwów Zwiedzamy Lwów

Lwów na weekendowy wypad – City break

Głównym celem oczywiście był skok, ale przy okazji zwiedziliśmy Lwów. Powiem krótko, miasto jest piękne. Postaram się zachęcić Was do odwiedzenia tego miasta, a także wskaże Wam według mnie takie małe “must-see”. Warto wspomnieć także, że wymieniliśmy hrywny po kursie 1 zł – 7 uah. Cały koszt wypadu weekendowego wyniósł ok. 500 zł w tą cenę wliczony także skok spadochronowy 🙂


Lwów i nocleg? Jaki tani hostel wybraliśmy?

Zarezerwowaliśmy łóżka w pokoju wieloosobowym w hostelu (uwaga nazwa nie przypadkowa) “7Seven.  Cena za 2 noce, za dwa łóżka – ok. 50 zł – ok. 320 hrywien. Genialnie tanio, komfortowo i prawie w samym centrum. Jak najbardziej polecam.

Lwów – pierwszy dzień na Ukrainie!

Wystartowaliśmy z Medyki około godziny 8 i na spokojnie do hostelu trafiliśmy jakoś na 12. Zostawiliśmy plecaki i ruszyliśmy w miasto. Pierwsze co trafiliśmy przypadkiem na Halicki Rynek Галицький ринок. Mega fajny “ryneczek” gdzie po taniości możemy kupić warzywa i owoce. Idąc naprzód spotkaliśmy Kolumnę Adama Mickiewicza  Пам’ятник Адамові Міцкевичу.
Zwiedzamy Lwów
Odwiedziliśmy słynną i podobno najpiękniejszą w Europie Operę Lwowska Львівський Національний Академічний театр опери та балету ім. Соломії Крушельницької.
Zwiedzamy Lwów

Zwiedzamy Lwów
Niezła ta Opera

Nie sposób było ominąć Wernisaż Вернісаж, kolejne takie targowisko na którym możemy zakupić cudowne i czasem przezabawne pamiątki z Lwowa. Na dole zdjęcia 🙂 Kochamy poszukiwania na rynkach i targowiskach, to także trafiliśmy na Pchli targ Книжковий ринок, na którym można oczywiście kupić książki. Jest oczywiście masa starych polskich książek wystarczy poszukać. Jak nawet dobrze pogrzebiecie, to nawet znajdziecie Mein Kampf…

W przerwie, trafiliśmy do najcudowniejszego miejsca na świecie Lviv Handmade Chocolate Львівська майстерня шоколаду.
Zwiedzamy Lwów Zwiedzamy Lwów
Ludzie! Coś pięknego, nigdy takiej pysznej czekolady nie piłem i nie jadłem ! Pyszne desery i koktajle, a to wszystko opiera się na czekoladzie, coś niesamowitego i nieziemskiego dla mojego podniebienia! Nie wspominam oczywiście o cenach. Za dwa pyszne desery zapłaciłem około 12 zł. Gdzie w Polsce jeden taki deser kosztuje z 12 zł. Polecam z całego serca !

Uwaga Lwów !

Wybaczcie, ale nie jestem typem zwiedzania wszystkich Muzeów i Kościołów. Było coś takiego po drodze wszedłem, co mogłem to zwiedziłem i tyle. Bez jakieś tam większej fantazji. Mimo to, nie przesiedziałem dnia w hostelu tylko intensywnie szukałem smaczków Lwowa. Idąc dalej w drogę, po przecudownym zasłodzeniu organizmu, trafiliśmy na rynku do Drink Cherry, o matko kolejna cudowna rzecz. Pyszna wiśnióweczka, która zaraz po degustacji została zakupiona flaszeczka, oczywiście na pamiątkę 🙂
Zwiedzamy Lwów

Lecąc za ciosem, trafiliśmy do Teatr piwa “Prawda” Театр пива Правда, aby odpocząć i posmakować lokalnego piwka. Przeczytałem gdzieś na forach, że piwo mają podobno nie dobre – zatem musieliśmy to sprawdzić. Faktycznie, trafiłem na piwko, które było jakieś takie mdłe. Bez smaku. No nic nie zniechęcałem się do tego faktu. Może tak trafiłem.
Zwiedzamy Lwów

Uciekając z centrum, dowiedziałem się o miejscu Toy Yard Двір іграшок gdzie, zwykłe pluszaki są wystawione przed kamienicę i stanowią w jakiś sposób atrakcje. Faktycznie, urokliwe miejsce. Warto się tam wybrać.
Zwiedzamy Lwów Zwiedzamy Lwów
Kolejną sprawą obowiązkową jest wypad do Wysokiego Zamku Копець Люблінської унії. Nie ukrywam jest kawałek pod górę, ale jest warto dla takich widoków.
Zwiedzamy Lwów
Lwów i jego piękna panorama. Tak kręcąc się po mieście uciekł nam dzień i w drodze do hostelu wstąpiliśmy do restauracji Kumpel Ресторан-пивоварня Кумпель. Własny browar, kuchnia galicyjska. Pyszne dania i klimatyczne miejsce, a opinie googla robią swoje 🙂

Lwów i skok ze spadochronem!

Spełniłem swoje małe marzenie. Skoczyłem na spadochronie pierwszy raz. Nie dość, że samemu. Kurs trwał 90 minut i zapłaciłem raptem 108 zł. Odsyłam Was po więcej do wcześniejszego wpisu o Skoku na spadochronie ogromnie polecam ! 🙂
Zwiedzamy LwówDzień pełen emocji i adrenaliny. Wracając ze skoku wstąpiliśmy na obiad do Puzata chata Пузата Хата. Ponownie opinie z googla robią swoje. Coś na wzór polskiego Marche Express. Czyli idziemy z tacą i nakładamy sobie co chcemy i ile chcemy. 🙂
Nie odpuszczając tematu piwa, chcieliśmy uczcić mój pierwszy skok i że się nie połamałem.

Udało się znaleźć konkurencyjnie obok Teatru piwa Pijalnie wódki i piwa П’яльня горілки & пива. Od razu uprzedzam, o wiele lepiej wyglądają niż u nas w Polsce te pijalnie, oczywiście jest taniej i mają mega smaczne zakąski do piwka. Zapomniałem o najważniejszym, mają dobre piwko 🙂
Zrozumiałem i dowiedziałem się, że to taka loteria na Ukrainie z tematem piwa. Po prostu ich piwko jest inne. Albo nam podejdzie, bądź nie 🙂 A to wszystko, zostało zakończone Bubble Waffle. Pyszna sprawa i oczywiście dwa desery w cenie jednego w Polsce.
Zwiedzamy Lwów

Lwów jest przepiękny, ale trzeba wracać do domu

Wstaliśmy wcześnie rano i wykorzystaliśmy jeszcze moment, żeby nie latać z plecakami i odwiedziliśmy Cmentarz Łyczakowski “Музей “Личаківський цвинтар” i Cmentarz Orląt Lwowskich. Zabytkowa najstarsza nekropolia położona na malowniczych wzgórzach. Między innymi została tam pochowana Maria Konopnicka. Jest to kawał naszej historii.
Zwiedzamy Lwów

Wracając, wymeldowaliśmy się z naszego pokoju wieloosobowego, lekko nie wyspani i nie ogarnięci. Pozdrawiamy Panią namiętnie chrapiącą przez całą noc. 🙂 Zjedliśmy śniadanie w  House Of Legends Дім легенд. Interesująca i z ciekawym wnętrzem kilku piętrowa restauracja.
Zwiedzamy Lwów Zwiedzamy Lwów
Każdy pokój ma swoją historię, na dachu jest latające autko i możesz wrzucić pieniążek kominiarzowi na szczęście. 🙂 Wpadliśmy ponownie na Bubble Waffle i na Wernisaż, aby skompletować pamiątki i ruszyliśmy w drogę do naszego punktu wypadowego do łapania stopa w stronę Medyki.
Zwiedzamy Lwów
Podobnie łapaliśmy dosłownie chwilę 🙂 A już na granicy w tym przypadku staliśmy niecałą godzinkę. Trochę osób było i tak jakoś to wolno szło, nie specjalnie spieszyło się strażnikom.

Warto pamiętać !

Możemy przewieźć przez granicę 1 litr mocnego alkoholu i 2 paczki papierosów. Nie warto ryzykować i się zastanawiać czy trzepią plecak czy tez nie. Nie ma na to reguły. Dziewczyna musiała wypakować prawie cały, a w moim przypadku skończyło się, że popatrzył tylko z wierzchu.

I to chyba na tyle w takim grubym weekendowym skrócie. Prawdopodobnie we wrześniu wracamy na Ukrainę, tym razem na dłużej. A jaki plan ? Ponownie Lwów i skok spadochronowy. Wpadniemy do Kijowa, może odwiedzimy Czarnobyl. Powędrujemy nad Morze Czarne – Odessa i jakoś wrócimy do Polski 🙂
Taki mamy plan ! 🙂

Dzięki ! #siodmywswiecie
Zapraszam na kolejną część po Ukrainie,
czyli jak szybko wróciliśmy do tego kraju.

Tym razem m.in: Odessa, Umań oraz Kijów!

Zwiedzamy Lwów
Pamiątkowa wiśnióweczka, papier toaletowy z Putinem i prawko 🙂

Zwiedzamy Lwów Zwiedzamy Lwów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

18 komentarzy “Ukraina #4 – Lwów i jego atrakcje, zwiedzanie oraz ceny!”

%d bloggers like this: